Znów wypadek na S8. Jedna osoba ranna [ZDJĘCIA]

Krzysztof Rudzki pt., 9 września 2022 07:19

Do kolejnego wypadku doszło na trasie S8 w okolicach Piotrkowa. Tym razem między węzłami Studzianki i Wolbórz w zdarzeniu udział brał bus oraz samochód osobowy.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Do zderzenia doszło na jezdni prowadzącej w kierunku Wrocławia. Zablokowany był prawy pas ruchu, a utrudnienia potrwały kilka godzin.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w wypadku jedna osoba została ranna.

Jak dowiedzieliśmy się w KMP w Piotrkowie, zdarzenie zostało zakwalifikowane jako odrębne kolizje. Najpierw kierująca samochodem marki peugeot straciła panowanie nad kierownicą i wpadła na bariery rozdzielające jezdnie. Opuściła ona pojazd i chciała zatrzymać innych kierowców, aby uzyskać pomoc. W ostatniej chwili rozbitego peugeota zauważył kierujący busem marki renault i wpadł na wrak osobówki.

Jak informują funkcjonariusze, kierująca peugeotem została przewieziona do szpitala na badania.

reklama

Zobacz również

A1 między Piotrkowem a Kamieńskiem zablokowana

Zderzenie dwóch samochodów w Srocku

Zderzenie samochodu osobowego z dostawczym koło Jaksonka

Komentarze 12

~rtc (gość)

10.09.2022 20:21

Uważam, że nie sa to odrębne kolizje. Na trasach S czy A nie ma czegoś takiego jak "zatrzymywanie innych kierowców". Ustawia się trójkąt i zawiadamia się odpowiednie służby. Oczywiście przechodząc za barierę. Jeśli tak nie postąpiła "posiadaczka prawa jazdy", powinna pokryć wszystkie koszty interwencji służb i dodatkowo zapłacić mandat w kwocie kilka tysięcy złotych. Może wtedy włączyłoby się myślenie.

~Nutka ironii (gość)

09.09.2022 10:44

Z tego rozbitego Peuegocika, niektórzy zna"F"cy blacharki, zrobiliby jeszcze użytek. Trochę szpachli, trochę spawania i z wyjdzie dostawcze Iveco. Oczywiście bezwypadkowe.
A tak na poważnie, to współczucia dla kierowców i ich rodzin. Czasami chwila nieuwagi lub pośpiech kończą się tragicznie. Dobrze, że tym razem skończyło się na pogniecionej karoserii.